poniedziałek, 21 października 2013

Czy książki mogą inspirować ?


Dzisiaj na początek trochę przewrotne pytanie: czy książki Was inspirują? Dla mnie odpowiedź wydaje się oczywista: TAK, TAK, TAK !!! Natomiast jeżeli chodzi o scrapowanie, czy też szeroko pojęte "rękodzieło", to okazało się, że nic specjalnego u mnie nie powstało. Wniosek nasunął się jeden: czas to jak najszybciej zmienić :)



Przyznam się Wam szczerze, że jestem uzależniona od książek od dzieciństwa i wcale się tego nie wstydzę. Ja ich nie czytam, ja je "pochłaniam", jak zawsze mówiła moja mama :) Kiedy tak się głębiej zastanowię nad tym, co czytam, to okazuje się, że chyba wszystkiego już próbowałam. Miałam swoje okresy: Agathy Christie, Williama Whartona (mam nawet jego dedykację w "Ptaśku") i wiele innych. Jestem ciekawa, jak to u Was jest z książkami ?

Odkąd mieszkam w Holandii znakomitym rozwiązaniem ze względów czysto praktycznych jest czytnik Kindle, który jednak nigdy nie zastąpi prawdziwej tradycyjnej książki.



Dzisiaj postanowiłyśmy Wam pokazać, jakie książki My kochamy i co Nam w duszy gra :)

Tami

Poniżej moje 2 ukochane książki, których bohaterowie są ze mną od bardzo, bardzo dawna oraz współczesna seria kryminałów skandynawskich. 
















Blue Nika

Ja chciałam Wam polecić książki, od których na nowo zaczęła się moje przygoda w krainie fantasy.
Trylogię "Dzieje Elenium" Davida Eddingsa pochłonęłam w kilka wieczorów.

Okładka: Dzieje Elenium. Księga 1. Diamentowy tron      

U mojego 7-letniego syna Arka  obecnie królują wiersze Jana Brzechwy oraz pirat Patch.

  Pirat Patch I Mapa Skarbów - 0 

A u 4-letniej Marty dzień po dniu "Różowe życie" z krótkimi przerwami na "Magiczne księżniczki".

      



Ograniczenie się u mnie do kilku książek będzie sprawą niezwykle trudną... nie jestem bowiem "statystycznym Polakiem", czytającym jedną książkę rocznie :P Muszę się jednak ze wstydem przyznać, że niestety z wiekiem czytam ich coraz mniej... Nie dla mnie już te noce, podczas których kończyłam jedną pozycję o drugiej i stwierdzałam, że może jeszcze coś... po czym gasiłam światło i okazywało się, że za oknem jest jaśniej niż w pokoju :P

Mam swoich ulubionych pisarzy i ukochane serie... Wielkim smutkiem napełniła mnie wiadomość o niedawnej śmierci Joanny Chmielewskiej - mam wszystkie jej książki i wiele z nich czytałam po kilka razy. Najbardziej ulubioną jest jednak "Lądowanie w Garwolinie":



Z pisarzy zagranicznych cenię sobie Terry'ego Pratchetta. Także mam wszystkie jego książki, a Wam polecam szczególnie "Dobry Omen". Autor z właściwym sobie sarkazmem pokazuje nam, że z tym Dobrem i Złem nie jest do końca tak, jak sobie myślimy :)



Moim ulubionym książkowym cytatem są słowa pochodzące z cyklu "Świat Dysku" tegoż autora:

"KOTY. KOTY SĄ MIŁE"

Muszę jeszcze na koniec wspomnieć o jednej z ukochanych książek mojego dzieciństwa. To niezapomniane "Dzieci z Bullerbyn"! Udało mi się nawet parę lat temu kupić specjalne wydanie kolekcjonerskie w tej niepowtarzalnej żółtej okładce!



Z lat dziecinnych pamiętam też mocno "sczytaną" książkę "O księciu Gotfrydzie, rycerzu gwiazdy wigilijnej". Znałam na pamięć całą pierwszą stronę...



Oj, mogłabym długo mówić na temat swoich ulubionych książek. Ciekawa jestem jednak, co ciekawego Wy czytacie?
Napiszcie nam o tym w komentarzach.



6 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam książki historyczne, bardzo polecam "Filary ziemi" Folleta. A z dzieciństwa - "Emilkę" Montgomery (wolałam ją od Ani i żałowałam, że ta seria jest tylko trzytomowa). Obecnie też zastąpiłam bibliotekę kindlem, ale pamiętam czasy, kiedy nie wystarczał mi pięcioksiążkowy limit wypożyczania na osobę. :-) U dzieci królują tradycyjni autorzy, typu Tuwim i Brzechwa, a z nowszych polecam Gellner i Frączek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A do mnie jakoś "Emilka" nie przemówiła - taka była wtórna w stosunku do Ani... Pięcioksiążkowy limit to dla mnie też za mało :P Dlatego korzystam jeszcze z karty Mamy :P Tuwim i Brzechwa to jednak wspaniała klasyka :)

      Usuń
  2. Oj ja też kocham książki.
    Mam już sporą listę tytułów, które zakupię do swojej bliblioteczki w przyszłym roku, jak tylko się przeprowadzimy.
    są na niej np. "Zona podróżnika w czasie" Niffeneger, "Spalona żywcem" Souad, "Niezawinione śmierci" Whartona, "Gwiazdy prowadzą do domu" Rice.... Także tematyka bardzo różna. Raczej nie przepadam za wojenną tematyką, historyczną czy science-fiction, ale od każdej reguły jest jakiś wyjątek, np. książka Whartona "W księżycową jasną noc", o wojnie, żołnierzach ale mnie ogromnie wciągnęła.
    Obecnie czytam Coelho "11 minut" i choć nie przepadam za jego książkami, ta mi się bardzo bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. moja uwagę przykula śliczna nowa szata wierszy Tuwima

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam sporo ulubionych książek w większości historycznych np. Cesarzowa, Pałac kobiet, A lasy wiecznie śpiewają, Krystyna córka Lavransa, Olaf syn Auduna i polskie np. Chłopi. Lubię też Kapłankę Avalonu i resztę z serii itp...

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam, czytam i czytam ;) Ale u mnie to przeważa klasyka: Słowacki, Berent, czasami Asnyk, Tetmaner czy Wyspiański. Średnio lubię nowości ;)

    OdpowiedzUsuń